Jak obstawiać zakłady bukmacherskie?

Obstawianie zakładów bukmacherskich dla jednych jest formą rozrywki, a dla innych sposobem na zarobienie dodatkowych pieniędzy. Ci drudzy wkładają w obstawianie dużo więcej wysiłku, planując kolejne ruchy, czytając na temat różnych metod i systemów, czy po prostu wgłębiając się w statystyki przed danym wydarzeniem sportowym. W naszym artykule zbierzemy dla Ciebie najważniejsze informacje, dotyczące tego, jak obstawiać zakłady bukmacherskie.

Pamiętaj, że bezpiecznie możesz obstawiać tylko u legalnych polskich bukmacherów, którzy posiadają odpowiednie zezwolenia Ministerstwa Finansów.

Początkowi typerzy bardzo często ulegają złudzeniu, że najlepszą metodą obstawiania meczów jest postawienie na zdecydowanego faworyta spotkania (a najlepiej na kilku faworytów, tworząc tzw. taśmę, czyli kupon z kilkoma/kilkunastoma meczami o niskich kursach, które po zsumowaniu tworzą ładną sumkę do wygrania). Rzeczywistość jednak bardzo szybko weryfikuje takie podejście. Wystarczy przypomnieć sobie spektakularne porażki faworytów na ostatnim Mundialu lub przejrzeć wyniki meczów NBA danego dnia. Żadna drużyna nie wygrała meczu jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.

Value betting polega na znajdowaniu i obstawianiu tylko najbardziej wartościowych zakładów. Często ich wartość wynika z błędu bukmachera (gdy kurs na faworyta jest wyższy niż u innych buków). Mówiąc wprost: jeśli kurs na wygraną FC Barcelony z ostatnim w tabeli Espanyolem wynosi 1.25, to czy naprawdę warto go postawić? Owszem, szanse Barcy są niebotycznie wyższe, ale ponoszenie ryzyka przy tak małej ewentualnej wygranej nie jest warte świeczki (zwłaszcza że w ostatnim meczu ligowym padł remis 2:2).

Przykłady z angielskiej Premier League:

Wygrana Liverpoolu (w tamtym momencie bilans drużyny wynosił 25 wygranych, 1 remis i 0 porażek) z walczącym o utrzymanie się w lidze Watfordem była bardziej niż pewna, dlatego kursy na nią nie przekraczały 1.10-1.15. Dajmy Liverpoolowi 80% szans na wygraną (15% na remis i 5 % na wygraną Watford). W takim razie Value można policzyć łatwym wzorem:

80% x 1.10 = 88% – 100% = -12%

Minusowy wynik pokazuje, że zakład jest mało opłacalny (ewentualna wygrana jest niewspółmierna do porażki). Szukanie wartościowego value to podstawa sukcesu w obstawianiu zakładów bukmacherskich. Ważne jest również posiadanie konta u wielu bukmacherów – wtedy Twoje szanse na znalezienie zakładu o wysokim value rosną.

To jedna z najważniejszych zasad, którymi kierują się typerzy. Jeśli wiążesz z typowaniem nadzieję na zarobek, to musisz przestać liczyć na „tej jeden cudowny traf” w postaci taśmy na pół miliona złotych. Obstawianie codziennie taśm za 10-15 złotych (w których prawdopodobieństwo wygranej wynosi tyle, co wygrana w totka) sprawi, że z Twojego portfela będzie tylko ubywać pieniędzy – na tyle mało, że nie odpuścisz i na tyle dużo, że nie będziesz mieć szans na zarobek.

Gdybyś jednak postawił na podwajanie danej kwoty, np. 100 złotych, to sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Przy wygranym kuponie na pojedyncze zdarzenie (tzw. zakład dwutorowy, w którym są tylko dwa możliwe wyniki – przegrana lub wygrana, bez możliwości remisu) kwota się podwaja. Przy skuteczności większej niż 50% możesz liczyć na zarobek. A to tylko najprostszy przykład, bo systemów obstawiania jest naprawdę wiele. Znalezienie najlepszego systemu dla siebie (w połączeniu z szukaniem zakładów o wysokim value i wiedzy na temat danej dyscypliny) to droga do zarabiania na bukmacherce.

Bankroll to kapitał, którym dysponujesz. Obstawianie pod wpływem emocji (np. serii kilku wygranych) większej kwoty niż ta, którą początkowo zakładałeś, czy stawianie na egzotyczne wydarzenia sportowe (dla „urozmaicenia sobie gry”) to prosta droga do bankructwa.

Profesjonalni gracze dzielą swój bankroll na jednostki, co pozwala na zamortyzowanie strat po ewentualnej porażce. Granie pojedynczych zakładów w wysokości 1 jednostki wymaga bankrolla w wysokości przynajmniej 50 jednostek. To pozwala utrzymać swój kapitał nawet w przypadku serii porażek, jednocześnie zapewniając zysk (pod warunkiem, że będziesz trzymał się danego systemu obstawiania).

Trzymanie się założonego systemu obstawiania to jedna z najważniejszych zasad. Jeśli dany system się sprawdza, przynosi Ci regularne zyski, a przy tym minimalizuje ryzyko bankructwa (utraty całego bankrolla), to trzymaj się go. Nie pozwól sobie na obstawianie dla zabawy, „na spróbowanie”, pod wpływem emocji, czy używek. Czasem wystarczy jedno odstępstwo od normy, aby wypaść z gry. Spokój i konsekwencja są kluczowe, jeśli chcesz obstawiać zakłady bukmacherskie skutecznie i z zyskiem.

To najprostszy system stawkowania zakładów bukmacherskich, polecany szczególnie początkującym typerom. Stawka każdego kolejnego zakładu musi wynosić tyle samo, a jej zalecana wysokość to 2% bankrollu. Taka strategia daje graczowi minimum 50 zakładów do obstawienia. To bezpieczny i stabilny system, który sprawdza się przy poznawaniu wszystkich tajników typowania. Jego minusem jest jednak niewielka wysokość zysków.

Bardziej doświadczeni gracze uzależniają wysokość stawki od wysokości kursu. Niższy kurs = wyższa stawka, zaś wyższy kurs = niższa stawka.

To system oparty na obstawianiu stałej stawki procentowej, wynoszącej 2% bankrollu (wysokość oblicza się przed każdym kolejnym zakładem). Kwota stawki się zmienia, w zależności od tego, czy Twój budżet rośnie, czy maleje. Ten system także poleca się początkującym graczom, ze względu na mniejsze ryzyko bankructwa. System w przypadku skutecznego typowania przynosi również większe zyski niż płaska stawka. Nie należy liczyć na wielkie wygrane i szybkie wzbogacenie się w krótkim okresie. Jednak stawkowanie procentowe to doskonały wybór dla początkujących graczy, którzy dopiero zdobywają doświadczenie w bukmacherce.

Opiera się przede wszystkim na wzorze matematycznym, który pozwala obliczyć optymalną stawkę danego zakładu. Pozwala to z jednej strony zmaksymalizować zysk, a z drugiej ograniczyć ryzyko utraty bankrolla.

Stawka = [ K * ( p * k – 1) ] / (k – 1)

K – aktualny bankroll gracza,

k – kurs zakładu,

p – prawdopodobieństwo zajścia danego zdarzenia (w wartości procentowej).

System Kelly’ego wymaga od typera dużej wiedzy sportowej. Wszystko dlatego, że wartość procentową danego zdarzenia należy ocenić samemu (na podstawie przedmeczowych statystyk, itp.). Pomagają w tym popularne strony, czy narzędzia, które wyliczają procentowe prawdopodobieństwo wyniku spotkania, jednak ocena zawsze należy do typera.

To klasyczna progresja, którą cechuje zmienna stawka. W tym przypadku to progresja malejąca. Oznacza to, że w przypadku przegranego zakładu, w kolejnym musisz postawić dwukrotność poprzedniej stawki. W przypadku serii przegranych wysokość może bardzo szybko urosnąć do znaczącej kwoty. Jednak w przypadku poprawnego wytypowania zakładu wracasz do początkowej wysokości stawki. Główną zaletą jest właśnie nadrobienie całej przegranej kwoty jednym zakładem, jednak w przypadku długiej serii porażek może dojść do utraty całego bankrolla. Z tego względu system Martingale’a zaleca się nieco bardziej doświadczonym typerom.

To zmodyfikowana wersja systemu Martingale’a. Zasada stawkowania pozostaje taka sama, jednak wszystkie zakłady muszą dotyczyć remisów w meczach, np. piłki nożnej, czy hokeja na lodzie (ponieważ kursy są wysokie, a same remisy zdarzają się często). Tutaj trzeba posiadać jednak odpowiednią wiedzę i dostęp do statystyk, aby wybrać najczęściej remisującą drużynę. Gdy taką znajdziesz, konsekwentnie obstawiaj remis w każdym kolejnym meczu, aż do uzyskania wygranej (czyli remisu w meczu). W klasycznym układzie, po każdym przegranym zakładzie należy podwoić stawkę. To również system dla doświadczonych graczy, bowiem wymaga wiedzy, umiejętnej analizy statystyk oraz zachowania konsekwencji i spokoju (zwłaszcza przy serii przegranych zakładów).

To zdecydowanie system zalecany doświadczonym typerom. Jego zasady są mocno ogólne: po każdym przegranym zakładzie stawka musi wzrosnąć w taki sposób, aby nadrobić straty i osiągnąć zaplanowany zysk.

Po pierwsze: musisz ustalić zysk, który chcesz uzyskać w trakcie gry. Zysk nie powinien przekraczać 80% Twojego bankrollu, ponieważ wymusi to na Tobie stawianie ryzykownych, wysokich zakładów (w których ryzyko niepowodzenia rośnie).

Po drugie: gdy już ustaliłeś, jaki zysk chcesz osiągnąć, zaplanuj, ile zakładów i po jakich kursach musisz rozegrać, aby go otrzymać.

Po trzecie: po każdym przegranym zakładzie musisz postawić kolejny, w którym dobierzesz stawkę umożliwiającą pokrycie strat i przyniesieni założonego zysku. Ryzyko jest spore, ponieważ przy niskiej skuteczności typów możesz szybko stracić bankroll, jednak przy poprawnym typowaniu możesz uzyskać założoną wygraną już w pierwszych etapach gry.

Gra w tym systemie dzieli się na 4 etapy. Po pozytywnym obstawieniu 4 zakładów z rzędu, zaczynając z bankrollem 200 zł, gracz uzyskuje zysk na poziomie aż 1200 zł.

System 1-3-2-6 w praktyce:

Powiedzmy, że na grę przeznaczasz 200 zł, obstawiając wyłączenie zakłady o kursie 2.00 (podwajające stawkę):

1. W pierwszym etapie obstawiasz połowę kwoty. W przypadku wygranej budżet wynosi 300 zł. W przypadku porażki pozostaje 100 zł. Powtórz zakład.
2. Stawiasz całą kwotę – 300 zł. W przypadku wygranej budżet wynosi 600 zł. W przypadku porażki tracisz wszystko. To najbardziej ryzykowny etap obstawiania w tym systemie.
3. W trzecim etapie obstawiasz zakład za 200 zł (w bankrollu pozostaje 400 zł). Poprawnie wytypowany zakład zwiększa bankroll do 800 złotych. Przegrana oznacza koniec gry z zyskiem 200 zł.
4. Ostatni etap polega na obstawieniu kwoty 600 zł (w bankrollu pozostaje 200 zł). Wygrana oznacza koniec gry z zyskiem w kwocie 1200 zł. Przegrana oznacza koniec gry z 200 zł – wyjście na zero.

System wymaga od typera żelaznych nerwów, a przy tym konsekwencji i odpowiedniej skuteczności. Z jednej strony pozytywne wytypowanie 4 zakładów pod rząd (przy kursie 2.00) nie jest łatwym zadaniem. Z drugiej przy odpowiedniej wiedzy przy zaledwie 4 typach można uzyskać bardzo dużą wygraną.

Wymieniliśmy tylko część popularnych systemów obstawiania zakładów bukmacherskich, skupiając się na początkujących graczach. Zachęcamy jednak do dalszych poszukiwań, czy eksperymentowania (oczywiście stosując się do naszych porad, m.in. do szanowania własnego bankrolla). Po nabraniu odpowiedniego doświadczenia można wypróbować inne systemy obstawiania, m.in.: system Grenwood, system d’Alemberta, system Labouchere’a, czy system Fibonacciego. Wgłębianie się w teorię zakładów bukmacherskich przynosi ogromną satysfakcję. Powodzenia!